środa, 14 stycznia 2015

Paolini Christopher - Eragon

Paolini Christopher - Eragon

Tytuł: 
Eragon

Autor: 
Paolini Christopher 

Wydawca: 
Mag Wydawnictwo

Data premiery: 
14 stycznia 2005




O książce: "Skoro już musisz wiedzieć, elfy nie są legendą. Nazywają je pięknym ludem, bo urodą przewyższają wszystkie inne rasy. Przybyły z krainy zwanej przez nie Alaleą, choć nikt prócz nich nie wie, czym była ani gdzie się znajdowała.
Wracając do naszej historii - dodał, patrząc ostro spod krzaczastych brwi, by upewnić się, że słuchacz już mu nie przeszkodzi - elfy były wówczas dumną rasą, znały potężną magię. Z początku uważały smoki za zwykłe zwierzęta. Stąd wziął się śmiertelny w skutkach błąd. Zapalczywy elfi młodzik urządził polowanie na smoka niczym na jelenia i zabił go. Oburzone smoki schwytały w zasadzkę i zabiły elfa. Niestety, na tym się nie skończyło. Smoki zwarły szeregi, atakując cały elfi naród. Przerażone straszliwym nieporozumieniem elfy próbowały zakończyć walkę, nie mogły jednak znaleźć sposobu, by porozumieć się ze smokami.
Krótko mówiąc, i pomijam tu wiele skomplikowanych wydarzeń, nastała bardzo długa i krwawa wojna, której obie strony niezmiernie później żałowały. Z początku elfy tylko się broniły, nie chciały bowiem dopuścić do eskalacji konfliktu, lecz gdy w końcu dla własnego bezpieczeństwa przeszły do ataku, smoki poczynały sobie bardzo gwałtownie. Trwało to pięć lat i ciągnęłoby się znacznie dłużej, gdyby elf imieniem Eragon nie znalazł smoczego jaja. - Eragon wzdrygnął się, zaskoczony. - O, widzę, że nie słyszałeś o swoim imienniku - dodał Brom.
- Nie. - Czajnik zagwizdał przeraźliwie. - Czemu nazwano mnie imieniem elfa?
- Zatem historia ta tym bardziej winna cię zainteresować - rzekł Brom. Zdjął czajnik z ognia i nalał wrzątku do dwóch kubków. Jeden z nich wręczył Eragonowi. - Liście nie muszą parzyć się długo, więc pij szybko, nim herbata stanie się zbyt mocna.
Eragon spróbował pociągnąć łyk, gorący płyn oparzył mu język. Brom odstawił własny kubek na bok i znów zaciągnął się dymem.
- Nikt nie wie, czemu jajo zostało porzucone. Niektórzy twierdzą, iż rodzice zginęli w
ataku elfów, inni wierzą, że smoki z rozmysłem je tam zostawiły. Tak czy inaczej Eragon uznał, że warto wychować przyjaźnie nastawionego smoka. W sekrecie opiekował się nim i zgodnie ze zwyczajami pradawnej mowy nazwał go Bid’Daum. Gdy Bid’Daum dorósł, razem wyruszyli do siedlisk smoków i przekonali je, by zakończyły wojnę z elfami. Obie rasy zawarły rozejm, a żeby wojna nigdy już nie wybuchła, ustaliły wspólnie, iż należy stworzyć Jeźdźców.
Z początku Jeźdźcy mieli jedynie zapewniać łączność między smokami i elfami. Jednakże z czasem dostrzeżono ich wartość i dano większą władzę. W końcu osiedli na wyspie Vroengard i wznieśli miasto - Dorú Areabę. Nim Galbatorix ich zniszczył, Jeźdźcy dysponowali władzą większą niż wszyscy królowie Alagaësii."

Galbatorix to Jeździec, który zabił wszystkich jeźdźców, oprócz tych, którzy się do niego przyłączyli. Krwią zdobył tron. Ludzie w królestwie żyją przestraszeni. Dodatkowo ich królestwo zaczęły atakować Urgale - bestie, które łakną krwi. Gdy żyli Jeźdźcy, panowali nad pokojem w Alagaësii.
Niestety smoki, oprócz smoka króla, wyginęły. Zostały tylko 3 jaja.
Smoki mają specyficzną naturę. Latami czekają w jaju by wykluć się dla właściwej osoby.

Eragon to 15-letni chłopiec mieszkający razem z wujem i kuzynem niedaleko Carvahall. Codziennie pomaga w polu, czasem wyrusza na polowanie do Kośćca, pasma gór. Podczas jednego polowania znajduje dziwny kamień. Tym kamieniem okazuje się jajo smoka.

Tak Eragon zaczyna swoją niesamowitą przygodę, pełną walki, krwi, ucieczek przed szalonym królem, straty bliskich, polowań na wrogów i miłości.

Eragon to pierwsza część cyklu Dziedzictwo. Napisana jest przez młodego autora: Christophera Paoliniego.
Eragon  to bardzo wciągające fantasy. Lekkie, łatwo się czyta. Łączy w sobie wiele wątków, każdy z nich jest ciekawie opisany. Książka jest jedną wielką niewiadomą. Na każdym kroku autor nas zaskakuje czymś nowym.

Sięgając po tę książkę nie sądziłam, że nie będę w stanie oderwać się od niej. Nie raz czułam się jakbym była w środku akcji.

Jedna rada dla was: jak zaczniecie ją czytać nie skończycie na pierwszej części. Pochłoniecie cały cykl Dziedzictwo 

Ocena: 9/10

Serdecznie zapraszam was do lektury. Nie pożałujecie ;) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz